Nieprzypadkowa popularność Wojanków. Napój pod lupą UOKiK

Dodano:
Dziecięce zabawy jesienią Źródło: Pexels / Michael Morse
Stanowisko UOKiK jest jasne: „Bezpośrednie wezwanie dzieci do nabycia produktów lub nakłonienia do tego osób dorosłych to zakazana praktyka rynkowa.” A reklamy Wojanków wzywają, podobnie jak produkty, które oferuje Palion.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zainteresował się reklamą popularnego napoju, ubrań oraz szkolnej wyprawki i rozpoczął postępowania wyjaśniające dotyczące dwóch influencerów: Wojana i Paliona.

„Wojanki” to owocowy napój stworzony we współpracy z polskim youtuberem Wojanem, który tworzy treści głównie związane z grą Minecraft. Dzieci i młodzież uwielbiają influensera za filmy, w których relacjonuje swoje przygody w świecie Minecraft o nazwie Wojanowice. Palion to polski youtuber, influencer, raper i piosenkarz, który zarabia także na sprzedaży gadżetów, ubrań i szkolnej wyprawki.

Treść reklam dla dzieci szczególnie intersuje UOKiK

„Wbijajcie do Żabek, póki te Wojanki jeszcze są”, „Wbijajcie, kupujcie sobie boxy szkolne od Paliona”, „Koniecznie wpadajcie na WojanShop, bo to ostatni dzwonek, żeby wejść w nowy rok z idealną wyprawką szkolną”, „Patrzcie, jaki piękny kubek możecie sobie zamówić magiczny (…) wszystko możecie sobie zamówić na Palionstyle” - to cytaty z reklam Wojanków oraz produktów ze sklepu Paliona.

Zdaniem UOKiK umieszczanie w reklamie bezpośredniego wezwania dzieci do nabycia produktów lub nakłonienia do tego osób dorosłych to zakazana praktyka rynkowa.

Dzieciom trudno jest obronić się przed agresywną reklamą

– Influencerzy muszą pamiętać, że reklama skierowana do dzieci w Polsce podlega surowym regulacjom prawnym, aby chronić najmłodszych konsumentów. Zabronione jest bezpośrednie nawoływanie dzieci do kupowania lub zachęcanie ich, żeby namawiały do tego dorosłych. Młodzi konsumenci nie mają jeszcze w pełni rozwiniętej umiejętności krytycznej oceny treści marketingowych. Często nie potrafią odróżnić reklamy od zwykłej publikacji – tłumaczy Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

W Polsce jest możliwość reklamowania produktów i usług, które przeznaczone są dla dzieci. To, co wyróżnia zakazane przekazy marketingowe w tym obszarze, to reklamy, które spełniają łącznie trzy dodatkowe warunki: są skierowane do dzieci, wprost nakierowują je na kupno towarów lub usług i mają charakter bezpośredni. Musi istnieć element wzmocnionej perswazji, który zdecydowanie skłania dzieci do nabycia produktu.

Jeżeli podejrzenia UOKiK się potwierdzą, obu influenserom grozi kara wynosząca nawet 10 proc. obrotów.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...